czwartek, 7 marca 2013

Wywiad o życiu.

Reporter: Witam panią, 
słyszałem że wie pani coś o życiu.

Pani: Wiem, wiem dużo, 
życie to tego najlepszy dowód.

Reporter: Po co więc żyjemy?
Czy żyjemy żeby umrzeć?

Pani: Owszem.
Jednakże, nie!
Żyjemy bo chcemy, 
żyjemy bo się realizujemy.
Pijemy rano kawę,
idziemy do pracy, szkoły,
witamy się z przyjaciółmi,
jemy drugie śniadanie,
biegamy, chodzimy, 
oddychamy.
Myślimy, kochamy,
nienawidzimy, grzeszymy,
błądzimy i nawracamy się,
cieszymy się i płaczemy
dlatego że żyjemy.

Reporter: A gdzie w tym
wszystkim śmierć?

Pani: Jest, jest i będzie.
Jest ostatnia na liście silnych
i pierwsza na liście słabych.

Reporter: Słabych?

Pani: Słabi nie mają siły żyć, 
popełniają samobójstwa,
czyli śmierć jest dla nich bliższa.

Reporter: Czy pani jest słaba?

Pani: No przecież żyję.

piątek, 1 marca 2013

Nawołuje do porządku!

Nawołuje do porządku!

Sumienia które krzyczą głośno
gdy siedzimy cicho.

Dumę która rośnie gdy
nie ma ku temu powodów.

Ego które góruje nad
swoim stanem rzeczy.

Rzeczywistość która
przeistacza się w nierealność.

Ludzi którzy starają się
ukryć swoją nieludzkość.

Systemy które nie posiadają
własne systematyczności.

Siebie, która ciągle nie przestaje
cię kochać przez twoje istnienie.

Nawołuję do porządku!

sobota, 2 lutego 2013

Łatwo zapomnieć

Broń Boże!
Nie winię Cię za nic.
Każdy przecież ma prawo,
zapomnieć.

Przecież nawet i mnie się to zdarza,
czasem zapomnę posprzątać,
wyprowadzić psa,
albo odrobić pracy domowej.

Zapomniałeś, jak zapomina każdy.
W końcu, obejmowałeś mnie
tylko kilka razy.